Zamknięte hotele i miejsca noclegowe a także obiekty oferujące wynajem krótkoterminowy. Goście obecnie zameldowani w hotelach muszą się wyprowadzić w ciągu dwóch dni.
Zamknięte hotele, ograniczony dostęp do sklepów – we wtorek, 31 marca, odbyła się konferencja z udziałem premiera RP Mateusza Morawieckiego i Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego, w trakcie której poinformowali o kolejnych obostrzeniach w związku z epidemią koronawirusa. Wejdą one w życie od 1 kwietnia.
Jest to m.in. dystans 2 metrów między osobami w przestrzeni publicznej, z wyjątkiem sytuacji, kiedy rodzice opiekują się dziećmi. Na chodnikach należy chodzić w pewnej odległości od innych osób. Ponadto od 1 kwietnia istnieje możliwość opuszczania domu przez niepełnoletnich tylko w towarzystwie osób dorosłych, a także ograniczenia w dostępie do parków, wyłączenie z użytkowania rowerów miejskich. Zostaną zamknięte wszystkie gabinety usługowe, w tym kosmetyczne i fryzjerskie. Wyklucza się też wizyty domowe związane z wykonywaniem tych usług. Wprowadzony zostanie także obowiązkowy limit osób przebywających w sklepie: maksymalnie 3 osoby na jedną kasę. Jeżeli jest 5 kas to w sklepie może przebywać maksymalnie 15 osób. W urzędach pocztowych będzie limit dwóch osób na jedno okienko
Zamknięte będą również hotele i miejsca noclegowe a także obiekty oferujące wynajem krótkoterminowy. Wyjątkiem są hotele pracownicze, w których pracownicy mieszkają na stałe, oraz miejsca noclegowe wykorzystywane przez osoby przebywające na kwarantannie lub personel medyczny.
Goście, którzy przebywają w obiektach hotelowych w momencie wejścia w życie nowych przepisów, muszą się wykwaterować do czwartku, 2 kwietnia 2020 roku. Nie dotyczy to jednak osób, które są w delegacji i korzystają z usług noclegowych w ramach wykonywania obowiązków służbowych. Dla tych osób hotele pozostają otwarte.
Zmiany dotyczą także przebywających na kwarantannie. Od wtorku osoby poddawane kwarantannie będą izolowane również od swoich bliskich, a jeżeli chcą odbyć kwarantannę w domu – będą jej poddani także wszyscy domownicy.
Zaostrzone zostają kary za złamanie zasad bezpieczeństwa. Będzie to już nie tylko do 30 tysięcy złotych grzywny, ale i kara ograniczenia wolności.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że złagodzenie obostrzeń będzie możliwe najwcześniej za dwa tygodnie.