Narodowe Biuro Promocji Austrii w Warszawie od sierpnia jest kierowane przez Roberta Gröblachera. Jakie są dla niego najważniejsze cele w tym trudnym dla turystyki czasie? Dyrektor odpowiada w naszym cyklu „3 pytania do…”.
R&F: Został pan w sierpniu nowym dyrektorem Narodowego Biura Promocji Austrii w Warszawie, skąd zainteresowanie Polską?
Podoba mi się ten kraj i ludzie – w przeszłości przez kilka lat pracowałem w naszym ośrodku w Polsce i nieźle ją poznałem. Polska jest bardzo ekscytującym, wschodzącym rynkiem turystycznym z wielkim potencjałem dla Austrii jako miejsca wypoczynku.
Jaka jest strategia Biura na ten trudny, popandemiczny i wojenny czas?
Aktualnie znajdujemy się na wysokiej, ugruntowanej pozycji jako destynacja zimowa i wielu gości przyjeżdża do Austrii na narty. Ten status chcemy utrzymać i rozwijać. Podobnie letnie wakacje w Austrii to również coraz popularniejszy temat, choć potencjał jest tu wciąż znacznie większy. Już 41% gości odwiedza Austrię w sezonie letnim. Naszym celem jest promowanie Austrii jako całorocznego celu podróży i zwrócenie uwagi turystów na nieodkryte jeszcze regiony i nieoczywistą ofertę. Przykładowo Burgenland jest idealnym miejscem dla rodzin, z doskonałymi ścieżkami rowerowymi i wybitną regionalną kuchnią. A jeziora na południu Austrii z ciepłymi kąpieliskami w alpejskim otoczeniu to doskonałe miejsce, choć jeszcze dość mało znane w Polsce.
Co poleciłby Pan polskim turystom w zbliżającym się sezonie zimowym w Austrii.
Z jednej strony oczywiście zachodnie i południowe regiony narciarskie, które są nie tylko idealne na urlop narciarski, ale także na spędzenie relaksujących dni w pięknym, ośnieżonym alpejskim krajobrazie. Szczególnie w czasach, gdy jakość powietrza w dużych miastach jest coraz gorsza, jest to idealny sposób na zimowy odpoczynek. Warto również odwiedzić jarmarki świąteczne w Wiedniu, Innsbrucku, czy w Salzburgu, ale i uzdrowiska termalne na wschodzie i południu Austrii, na przykład w Burgenlandzie czy Styrii.
Rozmawiał Grzegorz Micuła/ Read&Fly
Więcej o Austrii na austria.info/pl
Fot: Narodowe Biuro Promocji Austrii / Przemysław Piątkowski