Rozrzucone na turkusowych wodach Oceanu Indyjskiego wyspy lśnią jak klejnoty. Największą z nich jest Zanzibar.

Luksusowe hotele
Zanzibar, położony u wschodniego wybrzeża Afryki, jest doskonałym miejscem na wypoczynek w cieniu palm, w luksusowych hotelach budowanych w afrykańskim stylu. Najwięcej dobrych hoteli znajduje się na północy wyspy, w pobliżu dawnej wioski rybackiej, Nungwi. Pokryte strzechą, urządzone z wykorzystaniem drewna i bambusa, stojące pośród bujnej zieleni, z dostępem do śnieżnobiałych plaż są coraz chętniej wybierane na rajskie wakacje. Sezon trwa tu właściwie cały rok, ale jego szczyty przypadają na miesiące od czerwca do września i od grudnia do stycznia.

Ciepło jest również w listopadzie, podczas tzw. małej pory deszczowej. Tropikalne ulewy trwają krótko. Właścicielami hoteli są głównie Włosi i Turcy. Wśród mieszkańców Tanzanii wskaźnikiem bogactwa jest nadal liczba dzieci i bydła, jednak kraj ten jest jednym z najbiedniejszych na świecie. W 2023 roku wartość PKB szacowano w Tanzanii na 85,42 mld $ (w Polsce 842,172 mld $).

Noc w Gold Zanzibar
Gold Zanzibar Beach House & SPA, pięciogwiazdkowy hotel w miejscowości Kendwa na północy wyspy swoje obiekty wybudował na dużej przestrzeni, tuż przy pięknej plaży. Ich architektura jest mieszanką wpływów afrykańskich i arabskich. W „mojej” willi z basenem musiałam się co chwilę odnajdywać wśród wielu pomieszczeń. Wanna niedaleko ogromnego łoża osłoniętego moskitierą, ustawiona na kamykach wśród kwiatów to był hit.

Rodzina Azzola, właściciele Gold Zanzibar Beach House & Spa w Kendwa, założyli fundację Sofia Luna Azzola, organizację non-profit, wspierającą miejscowe szkoły, domy dziecka i przedszkola. Więcej na stronie hotelu Gold Zanzibar.

Waridi Beach Resort & SPA
Hotel położony jest w Pwani Mchangani, z dostępem do szerokiej plaży z drobnym białym piaskiem. Bungalowy stoją rozrzucone w ogrodzie z tropikalną roślinnością. Jest nawet Apartament Sułtański. Więcej na Waridi Beach Resort & SPA.

Masajowie
Hotele na Zanzibarze są odgrodzone od świata zewnętrznego bramą. Otwierana jest przez masajskich ochroniarzy. Masaje są też zatrudniani do pilnowania porządku na terenie hotelu i od strony plaży. Poza częścią plaży należącą do hoteli handlują koralikowymi bransoletkami czy figurkami z hebanu. Zaczepiają właściwie wszystkich, ale na szczęście nie są nachalni. Często w uliczkach obok hoteli mają swoje sklepiki z kolorowymi tkaninami, obrazami i innymi pamiątkami z wyspy.

Masajowie przyjeżdżają na Zanzibar najczęściej na ok. pół roku z Tanzanii lub Kenii. Zatrudniani są do ochrony hoteli i turystów. Prawdziwy Masaj nie powinien mieć przednich zębów, za to powinien mieć blizny na twarzy i duże dziurki w uszach. Ich narodowym „tańcem” są skoki – im który wyżej skoczy, tym jest bardziej atrakcyjny.

Royal Zanzibar Beach Resort
Wygodne budynki zaprojektowane w stylu suahili, restauracje z urozmaiconym i naprawdę wspaniałym jedzeniem, SPA, baseny infinity (ukryta krawędź tworząca wrażenie bezkresu), siłownia na świeżym powietrzu, plac zabaw da dzieci. Piękny, zadbany teren, łącznie ze specjalnie formowanymi palmami. Menadżer hotelu pochodzący z Mauritiusa sprawdza, czy aby na pewno wszyscy goście są zadowoleni. Problem komarów przenoszących malarię na Zanzibarze właściwie nie istnieje. Hotele regularnie opryskują teren preparatami antykomarowymi, a każde łóżko zaopatrzone jest w moskitierę.

Właściciele hotelu Royal Zanzibar Beach Resort angażują się również w działalność społeczną, łącząc chętnych do wykupienia biurek dla dzieci w lokalnej szkole z lokalnymi przedsiębiorcami. Koszt jednego to 95 000 szylingów tanzańskich, czyli około 43 USD lub 39 EUR. Można kupić biurko i zamówić wyrzeźbienie na blacie np. naszego imienia lub nazwy firmy. Ławki dostarczane są do szkoły raz w miesiącu.
Więcej na Royal Zanzibar Beach Resort.

Poczuć się jak Liz Taylor
Nazwa tego najcenniejszego minerału, z którym biżuterię można kupić w Stone Town pochodzi od kraju, w którym został on odkryty. Tanzanit (tanganit) – przezroczysty, niebieski w odcieniach minerał – przez pewien czas uznawany był za szafir. Modę na biżuterię z tanzanitem, który podkreślał wyjątkową barwę jej oczu, rozpowszechniła Elizabeth Taylor. Jeśli więc chcemy przywieźć pamiątkę z Zanzibaru, to poza przyprawami, masajską bransoletką z koralików czy kolorową sukienką kanga może warto pokusić się o biżuterię z błękitnym tanzanitem.

Zanzibar odwiedziłam na zaproszenie biura podróży Join UP! Polska i partnera strategicznego biura — SkyUp Airlines. Więcej na stronie Join UP!