Strona główna » Oradea promuje się w Warszawie

Oradea promuje się w Warszawie

Dariusz Rostkowski
3 minuty czytania

Oradea, miasto w zachodniej Rumunii, przy granicy z Węgrami, zachęca polskich turystów do przyjazdu. Tym łatwiej dotrzeć z Polski do Oradei, że od trzech miesięcy cztery razy w tygodniu latają tam z Warszawy samoloty LOT-u.

200-tysięczna Oradea jest wciąż mało znanym kierunkiem turystycznym. A wartym uwagi! Przekonywali o tym na konferencji prasowej 5 września przedstawiciele Visit Oradea oraz ambasador Rumunii w RP Cosmin Onisii.

Oradea to doskonałe miejsce na city break, miasto, które niejednym cię zaskoczy, przykład nieoczywistej mieszanki architektonicznej z 89 budynkami w stylu art novueau – zachwalał Alexandru Chira, dyrektor generalny VisitOradea

Oradea leży w historycznym Siedmiogrodzie, nad rzeką Crișul Repede (Szybki Keresz). Jest miastem granicznym, położonym 13 km od granicy Węgier. Pierwsze zapiski o nim pochodzą sprzed prawie 1000 lat (pod łacińską nazwą Varadinum istniało z pewnością już w XI stuleciu). Było jednym z ważniejszych grodów Królestwa Węgier, a w miejscowej katedrze chowano węgierskich królów.

Oradea była i jest wieloetniczna, obecnie 70 proc. mieszkańców stanowią Rumuni, blisko 28 proc. – Węgrzy, są też Romowie i mniejsze społeczności Niemców, Słowaków, Żydów, Serbów, Bułgarów, a nawet Polaków (doliczono się tam ich… ośmiu).

Jak zapewniają przedstawiciele VisitOradea, miasto zaskakuje turystów oszałamiającą mieszanką architektoniczną i kulturową – 89 budynków w stylu art nouveau harmonijnie współgra z tkanką miejską, wśród zabytków w stylu secesyjnym, barokowym i średniowiecznym z bastionami gwiaździstymi. Ale Oradea to też kwitnące miasto, miejsce wellness i dobrego samopoczucia, raj dla miłośników wód termalnych.

oradea atrakcje

Miasto najpełniej rozwijało się w XVIII wieku, gdy pozostawało w granicach monarchii Habsburgów (stąd arcydzieła baroku), rozbudowę zaplanował wiedeński architekt Franz Anton Hillebrandt. W kolejnym stuleciu Oradea – wówczas węgierski Nagyvárad – stała się ważnym centrum gospodarczym i kulturalnym. Po I i II wojnie znalazła się w granicach Rumunii. W Oradei 26 budynków zostało sklasyfikowanych jako zabytki, 25 jako pomniki historii, a 38 przypisano znaczące walory architektoniczne.

fot: Dariusz Rostkowski; VisitOradea

You may also like

Zostaw komentarz