Strona główna » Zamek w Hunedoarze – transylwańska twierdza jak z baśni

Zamek w Hunedoarze – transylwańska twierdza jak z baśni

Ewa Ploplis
4 minuty czytania

W sercu Transylwanii, na skalnym wzgórzu nad rzeką wznosi się jeden z najbardziej spektakularnych zamków Europy – Zamek w Hunedoarze zwany także jako Zamek Hunedoara, Zamek Corvinów czy  Castelul Corvinilor. Jest on  nie tylko jednym z siedmiu cudów Rumunii, ale też obowiązkowym miejscem do zwiedzania dla miłośników podróży, średniowiecznych warowni i gotyckiej sztuki.

Zamek Corvinów  to jedna z największych i najlepiej zachowanych średniowiecznych twierdz w Europie, w tym Europie  Środkowo-Wschodniej. Położony w miejscowości Hunedoara, w zachodniej Rumunii, zachwyca surowym pięknem, gotycką sylwetką i bogatą historią sięgającą XIII w. Usytuowany w rumuńskiej Transylwanii jest miejscem, gdzie historia, legenda i monumentalna architektura spotykają się w jednym, niezapomnianym krajobrazie.  Usytuowany na skalistym wzniesieniu nad rzeką Zlaști, otoczony fosą i dostępny przez zwodzony most, wygląda niczym żywcem wyjęty z kart legend i filmów fantasy. To właśnie jego bajkowy wygląd sprawia, że często pojawia się w produkcjach filmowych, a także stanowi scenografię dla licznych wydarzeń kulturalnych, rekonstrukcji historycznych i koncertów.

Transylwańska perła architektury w cieniu Karpat

Jeśli myśli o podróży do Rumunii, a także marzysz o podróży w czasie i odkrywaniu legendarnych zamków, Castelul Corvinilor powinien znaleźć się na szczycie twojej listy. To miejsce, które udowadnia, że historia potrafi być równie fascynująca jak fikcja.

Hunedoara znajduje się ok. 120 km na zachód od Alba Iulia i jest dobrze skomunikowana z większymi miastami Rumunii, jak Bukareszt czy Timișoara. Najlepszy czas na wizytę to w Zamku Korwinów to wiosna, wczesne lato  i jesień, gdy mniej jest turystów. Podobno w tym czasie także zamek prezentuje się najlepiej gdyż otoczenie zamku tonie w zieleni lub złotych liściach. Osobiście zwiedzałam go w sierpniu. Sam zamek jest otwarty niemal przez cały rok.

Zabytkowy symbol Transylwanii

Choć zamek dziś jest symbolem Rumunii, jego korzenie sięgają czasów Królestwa Węgier. W 1446 roku Jan Hunyadi – słynny dowódca wojskowy i regent Węgier – rozpoczął przebudowę istniejącej wcześniej drewnianej fortecy. Z czasem twierdza przekształciła się w reprezentacyjną rezydencję rodu Hunyadich oraz ważny punkt militarny i administracyjny.

Zamek wielokrotnie przechodził z rąk do rąk – od potomków Hunyadiego, przez królów węgierskich, aż po książąt Siedmiogrodu. Mimo zniszczeń w XVI wieku, obiekt był sukcesywnie odbudowywany, a dzisiejsza jego forma to efekt wielu wieków rozbudowy i restauracji.

Co można zobaczyć w zamku?

Zwiedzanie Castelul Corvinilor to prawdziwa podróż w czasie. Gotycka architektura łączy się tutaj z renesansowymi detalami i surowym klimatem obronnej fortecy. Na szczególną uwagę zasługuje zwodzony most  prowadzący do twierdzy przez fosę i podkreślający militarny charakter zamku. Niestety, obecnie  most jest restaurowany (co widać na zdjęciu) i  nie można podziwiać go w całej okazałości. Zamek Korwina skrywa także wiele fascynujących miejsc, które można i warto zobaczyć takich jak.:

  • Wieża Książęca
    To najwyższa wieża w całym kompleksie. Dominuje nad panoramą Hunedoary i oferuje imponujący widok na okolicę. Pełniła funkcje obronne i mieszkalne.
  • Sala Rycerska
    Dawne miejsce wystawnych uczt i zebrań możnych. Zachwyca przestrzenią, gotyckimi kolumnami i atmosferą średniowiecznego życia dworskiego.
  • Sala Dietei (Sejmowa)
    Tutaj zapadały ważne decyzje polityczne. Sala służyła jako miejsce obrad i spotkań o charakterze administracyjnym i państwowym.
  • Kaplica Zamkowa
    Przestrzeń sakralna, w której odbywały się msze, śluby i koronacje. Została zaprojektowana w stylu gotyckim i zachowała wiele oryginalnych detali architektonicznych.
Zamek w Hunedoarze - transylwańska twierdza jak z baśni
Fot. Ewa Ploplis

Zamek w Hunedoarze i mroczna legenda Drakuli

Z Castelul Corvinilor wiąże się również postać Vlada III, znanego jako Palownik lub Drakula. Choć nie ma pewnych dowodów  legenda głosi, że spędził tu pewien czas. Jego brutalna sława, utrwalona później przez Brama Stokera, nadaje zamkowi aurę tajemniczości i przyciąga fanów historii oraz gotyckiego horroru.

Od 1977 r. Zamek Corvinów jest uznawany za pomnik historii. Dzięki pracom konserwatorskim, zachował swój unikatowy charakter i wciąż urzeka turystów. To miejsce, które nie tylko opowiada historię Rumunii, ale także pozwala poczuć klimat dawnych wieków – w scenerii rodem z filmowej baśni.

Ewa Ploplis

You may also like

Zostaw komentarz