Po latach chudych dla turystyki, spowodowanych obostrzeniami związanymi z pandemią, wracają lata tłuste. I to z dużym rozmachem, bowiem turyści już na potęgę rezerwują wakacje w sezonie 2024.
Mimo jesieni wielu turystów już planuje wakacje w 2024 roku. Z nowego badania American Express wynika, że prawie 14 milionów mieszkańców Wielkiej Brytanii zarezerwowało już elementy podróży wakacyjnych na przyszły rok, a średnie wydatki wyniosą 1756 funtów na osobę.
Z badania American Express wynika, że konsumenci planują wakacje średnio dwa razy w 2024 roku.
Głównym czynnikiem powodującym wczesne bookingi jest strach przed przegapieniem rezerwacji albo tańszej okazji – ponad jedna trzecia badanych (37%) dokonuje rezerwacji wcześniej, aby uniknąć rozczarowania spowodowanego wyprzedanymi lotami lub zakwaterowaniem.
Najpopularniejszym kierunkiem wybieranym przez respondentów jest Hiszpania (15%) następnie Włochy (12%), Francja (11%) i Grecja (10%). Stany Zjednoczone zajmują piąte miejsce wraz z Wyspami Kanaryjskimi (po 8%).
Prawie jedna piąta (17%) chce w 2024 roku podróżować do odległych miejsc. Jednak aż dwie trzecie (66%) badanych planuje wakacje krajowe, a Kornwalia i Lake District są najpopularniejszymi kierunkami podróży.
Najpopularniejszym rodzajem wakacji są wycieczki nad morze – prawie połowa badanych (46%) rozważa wypoczynek nad morzem.
Prawie połowa dorosłych Brytyjczyków podczas rezerwacji wakacji szuka także świetnej lokalnej kuchni (43%) lub kultury (41%).
Millenialsi to podróżujący najbardziej żądni przygód – 31% szuka mocnych wrażeń – według sondażu jest to najwyższy odsetek spośród wszystkich pokoleń.
Jeśli chodzi o płacenie za wakacje, 43% planuje korzystać z kart kredytowych, a 7% chce wykorzystać punkty podczas rezerwacji.
Łącznie 41% respondentów dąży do gromadzenia punktów lub zwrotu gotówki za pomocą karty, która zapewnia nagrody.