Tradycje litewskich kurortów sięgają jeszcze Średniowiecza. Ale to żywa wciąż pamięć o marszałku Józefie Piłsudskim, który tu przyjeżdżał po zdrowie, przyciąga wciąż kuracjuszy z Polski.
Litwa ma kilka uzdrowisk do których chętnie jeździmy ze względu na ich walory lecznicze, czyste środowisko oraz fakt, że ceny są tam porównywalne do naszych. Polscy kuracjusze i turyści jeżdżą po zdrowie do nadmorskiej Połągi oraz położonych nad Niemnem Birsztan i Druskiennik.
Druskienniki (Druskinninkai)
Druskienniki to kurort położony niedaleko granicy białoruskiej i polskiej, na wysokim brzegu Niemna i otoczony żywicznymi lasami Puszczy Dajnowskiej porastającymi morenowe pagórki z uroczymi jeziorkami. Nie ma tu przemysłu stąd powietrze jest bardzo czyste.
Atrakcją tego miasta-ogrodu jest rozległy park zdrojowy rozciągający się od brzegów Niemna do głównej ulicy uzdrowiska M.K. Ciurlionisa i jeziora Druskonia. Kuracjusze spacerują promenadą wzdłuż rzeki od imponującego zakładu przyrodoleczniczego koło przystani statków spacerowych i dalej do ujścia rzeczki Rotniczanki gdzie stała willa Marszałka Piłsudskiego, który wracał tu po zdrowie i wiele zrobił dla tego kurortu. W parku stoi pomnik Mikołaja Ciurlionisa (Mikolajusa Konstantinasa Čiurlionisa), litewskiego malarza i kompozytora, fontanny z wodą mineralną zabytkowa cerkiewka i neogotycki kościół katolicki z czerwonej cegły. W stojących przy deptaku kramach można kupić wyroby z bursztynu i drewna oraz ciekawą czarną ceramikę.
Nazwa uzdrowiska wzięła się od litewskiej nazwy soli – druska. miejscowe źródła są bowiem mocno zasolone i dawniej warzono z nich sól.
Druskienickie wody mineralne pije się lub używa ich do kąpieli. Podobnie jak wydobywana w okolicy borowina służą one do leczenia chorób skóry i układu oddechowego (astma), chorób serca i układu krążenia, zaburzenia przemiany materii (otyłość i cukrzyca) oraz układu trawiennego a także choroby kobiece. Wszelkie zabiegi – kąpiele mineralne i borowinowe, masaże, inhalacje i koktajle tlenowe wykonuje się w sanatoriach Lietuva (Litwa) i Nemunas (Niemen). W podziemiach sanatorium Draugyste (Przyjaźń) można korzystać z sauny oraz łaźni rosyjskiej i tureckiej oraz basenu kąpielowego. Natomiast otoczona sosnowym lasem „Egle” (Jodła), to największe sanatorium we wschodniej Europie ze wspaniałą bazę zabiegową specjalizujące się w leczeniu chorób narządów ruchu. Są tu dwa baseny z wodą mineralną oraz gabinety w których można się poddać aż 60 rodzajom zabiegów.
Każdego roku odbywa się tu Republikański Festiwal Muzyki Organowej oraz festiwal poezji „Druskiennicka Jesień”. W końcu sierpnia najwytrwalsi tancerze spotykają się na tradycyjnym maratonie tanecznym.
Chętni mogą wypożyczyć rower i pojeździć po niezbyt trudnych, malowniczych trasach rowerowych m.in. do pobliskiej Rotnicy gdzie na przykościelnym cmentarzu pochowany jest przyjaciel Adama Mickiewicza Jan Czeczott, Muzeum lasu „Girios aidas” lub do odległego o 9 km parku Grutas, gdzie można obejrzeć ponad 50 pomników komunistycznych z czasów radzieckich.
Od polskiej granicy do Druskiennik jest 55 km
Birsztany (Birštonas)
Urocze miasteczko położone jest nad meandrującym Niemnem. Otoczone sosnowymi lasami ma łagodny klimat doskonały zwłaszcza dla osób zmęczonych wielkomiejskim gwarem, znerwicowanych i przepracowanych.
Już w średniowieczu była tu nadniemeńska warownia i ulubione miejsce polowań wielkich książąt litewskich. Kiedy w XIX wieku odkryto złoża borowiny i źródła wody mineralnej Birsztany stały się miejscowością, do której przyjeżdżano po zdrowie. Wody mineralne przypominają druskiennickie. Obecnie jest tu 13 źródeł. Największą renomą cieszą się wody ze źródeł „Vytautas”, „Birute” i „Birštonas”. Po wojnie wybudowano tu nowoczesne zespoły sanatoryjne „Versme” i „Tulpe”. Leczy się w nich schorzenia reumatyczne, kardiologiczne, endokrynologiczne i przewodu pokarmowego oraz nerwice.
Kuracjusze poza zabiegami i piciem wody mineralnej mają tu wiele atrakcji. Mogą wybrać się na pobliską Górę Witolda popływać łódką po Niemnie, pojeździć konno lub na rowerze po okolicznych lasach. Co roku odbywa się tu Międzynarodowy Festiwal Muzyki Jazzowej oraz tradycyjny festyn balonowy. Organizowane są wycieczki do pobliskiego Kowna, Wilna i Trok. W oddalonym o kilka kilometrów mieście Preny stoi wielki kościół fundacji króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego.
Od polskiej granicy do Birsztan jest 85 km
Połąga (Palanga)
Ten znany kurort nadbałtycki był w średniowieczu grodem litewskim często najeżdżanym przez Krzyżaków. Dziś czyste powietrze, morskie kąpiele i słońce przyciągają tu tysiące kuracjuszy i turystów. Jest tu sześć sanatoriów w których leczy się nadciśnienie i choroby krążenia, reumatyzm, schorzenia przemiany materii i dróg oddechowych oraz nerwice, przy wykorzystaniu klimatu, miejscowych wód mineralnych i borowiny.
Kurort ciągnie się 25 kilometrów wzdłuż wybrzeża Bałtyku. Uzdrowisko założył książę Józef Tyszkiewicz w 1877 roku. Ponad sto lat temu zbudowano długie molo będące dziś symbolem Połągi. W rozległym parku botanicznym w centrum uzdrowiska, gdzie rośnie ponad trzysta gatunków drzew i krzewów oraz blisko sto gatunków róż, stoi pałac Tyszkiewiczów w którym jest Muzeum Bursztynu. Można tu obejrzeć wielkie, kilkukilogramowe bryły oraz piękne wyroby z bursztynu. Można stąd robić wycieczki do Kretyngi, Kłajpedy i na Mierzeję Kurońską.
Od polskiej granicy do Połągi jest około 320 km
fot: Alicja Micuła i Visit Palanga