Góry Świętokrzyskie przyciągają turystów nie tylko latem. W zimowej aurze, skrzypiącym śniegu i mroźnym wietrze szumiącym w koronach Puszczy Jodłowej, ożywają świętokrzyskie historie, podania i legendy, które sprawiają, że jest to jedyne takie miejsce na mapie Polski.

Centrum Legend w Nowej Słupi

Świętokrzyskie Centrum Legend to nowoczesne, interaktywne centrum, które przenosi odwiedzających w świat tajemniczych opowieści i baśni związanych z historią regionu. Znajduje się w Nowej Słupi, u stóp Drogi Królewskiej prowadzącej na Święty Krzyż. Ekspozycja przenosi odwiedzających w świat baśni i opowieści związanych z historią Gór Świętokrzyskich. Główną osią Parku Legend jest „Ścieżka Czasu”, która prowadzi przez odtworzone pieczołowicie świętokrzyskie krajobrazy: stare drzewa, polany, wąwozy i tajemnicze zakątki. Spacerując tą trasą, zwiedzający mogą spotkać postaci z legend i historii, które opowiadają o dawnych wydarzeniach i miejscowych tradycjach. Tajemnicze opowieści i legendy ożywają w interaktywny sposób i potrafią przystępnie wyjaśnić historię związaną z miejscami i atrakcjami w Górach Świętokrzyskich. Poznamy opowieści o Pielgrzymie z Nowej Słupi, Emeryku, czarownicach, diabłach, zbójcach, powstaniu gołoborzy, założeniu Kielc i wiele innych. Materiały nagrane przez aktorów są błyskotliwe, zabawne i nagrane z przymrużeniem oka, dzięki czemu materiał jest przystępny i ciekawy, a czas w Centrum Legend mija szybko, pozostawiając wiedzę i ciekawostki o regionie. W parku znajduje się również interaktywna sala, gdzie dzieci mogą wziąć udział w quizach i zabawach tematycznych. A jednym z najbardziej emocjonujących doznań jest lot na miotle w rzeczywistości VR. To świetna atrakcja, która dzięki szalonym akrobacjom na miotle naprawdę potrafi zawrócić w głowie!
Więcej na stronie: parklegend.pl

Muzeum Starożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego

Nieopodal Parku Legend znajduje się Muzeum Starożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego, gdzie na interaktywnej ekspozycji zaprezentowano fascynujące dziedzictwo kulturowe regionu. To bowiem właśnie tutaj, w Górach Świętokrzyskich, w pierwszych wiekach po Chrystusie znajdowało się największe centrum produkcji żelaza poza Cesarstwem Rzymskim. Muzeum to nowoczesny obiekt multimedialny, prezentujący dawny ośrodek produkcji żelaza. Zwiedzanie rozpoczyna się w kine 3D, podczas seansu filmu „Geneza Żelaza”, od kosmicznych początków tego pierwiastka po mineralizację skał znalezionych w lokalnej kopalni w Rudkach. W kolejnych salach poznajemy najstarsze dzieje metalurgii, dowiadujemy się jak wyglądał wytop żelaza w czasach starożytnych hutników, poznajemy relikty dawnego piecowiska. Zwiedzający jest prowadzony przez wystawę głosem lektora i światłami, ale jest możliwe także zwiedzanie z przewodnikiem. Obok muzeum znajduje się Osada Starożytna z epoki żelaza – Centrum Kulturowo-Archeologiczne. Muzeum współorganizuje również co roku imprezę plenerową Dymarki Świętokrzyskie.
Więcej na stronie: muzeum-nowaslupia.pl

Klasztor na Świętym Krzyżu

Z Nowej Słupi warto wybrać się do Klasztoru na Świętym Krzyżu słynną Drogą Królewską, szlakiem poprowadzonym śladami króla Władysława Jagiełły, który udawał się tu po błogosławieństwo. Najdawniejsze polskie sanktuarium to miejsce, które przyciąga turystów przez cały rok, ale właśnie w zimowej scenerii ma niezwykły klimat, otulone śniegiem i ciszą. Położony na drugim co do wysokości szczycie Gór Świętokrzyskich klasztor, oferuje nie tylko duchowe doznania, zadumę i modlitwę, ale także zapierające dech w piersiach widoki z odbudowanej niedawno wieży i z pobliskiego punktu widokowego na gołoborzu. Po zwiedzaniu warto zajrzeć do klasztornej kawiarni na najlepszy w Górach Świętokrzyskich sernik i ciepłą herbatę.

Osada Średniowieczna i Izba Dobrego Smaku w Hucie Szklanej

Jeśli zdecydujemy się zejść z Łysej Góry na drugą stronę – do Huty Szklanej, dotrzemy do Osady Średniowiecznej. Przenosi nas ona w czasie na początek ubiegłego tysiąclecia, do wioski, w której możemy poznać trud codziennego życia w tamtych czasach oraz dawne zawody: kowala, cieśli, szewca czy zielarki. Zwłaszcza najmłodszym zwiedzającym warto pokazać, że wszystkie sprzęty potrzebne do życia i prowadzenia gospodarstwa domowego trzeba było wówczas wykonać własnoręcznie, a jedzenie – zdobyć lub wytworzyć pracą swoich rąk. Zimą, kiedy cała osada jest otulona białym puchem, atmosfera staje się jeszcze bardziej niezwykła. Na koniec zwiedzania warto zatrzymać się w Karczmie Izba Dobrego Smaku w Hucie Szklanej. Chociażby po to, by sprobować nagradzanej, najlepszej w regionie zalewajki świętokrzyskiej – tradycyjnej świętokrzyskiej zupy przypominającej żurek. To miejsce, gdzie można skosztować regionalnych potraw z jakich słynie świętokrzyskie i odkryć tajemnice kulinarnego dziedzictwa regionu.
Więcej informacji: Osada Średniowieczna

Sabat Krajno – Park Rozrywki i Miniatur, stok narciarski

Dla miłośników sportów zimowych niezapomniane przeżycia czekają na Stoku Sabat w Krajnie. To doskonałe miejsce dla narciarzy i snowboardzistów w każdym wieku, którzy chcą cieszyć się zimowymi szaleństwami, korzystając z dobrze przygotowanych tras zjazdowych. Rodzinna stacja narciarska „Sabat” znajduje się w otulinie Świętokrzyskiego Parku Narodowego u podnóża Łysicy. Z górnej stacji wyciągów rozciąga się spektakularny widok na Dolinę Wilkowską i pasmo Łysogór ze słynną Łysicą. Nieopodal znajduje się Św. Katarzyna, miejscowość turystyczna z klasztorem s.s. Bernardynek, źródełkiem św. Franciszka oraz początkiem szlaku na Łysicę. W Parku Miniatur w Krajnie można podziwiać pieczołowicie odtworzone miniatury z całego świata, wśród nich Wieżę Eiffela, Bazylikę św. Piotra czy słynną japońską Bramę Toro, pod którą latem można przepłynąć. Start sezonu zimowego w Krajnie już 6 grudnia w samo południe.
Więcej informacji na: sabatkrajno.pl

Osiołkowo

Farma Osiołkowo to miejsce, które przyciąga nie tylko najmłodszych miłośników zwierząt. Zimą farma prezentuje swoje uroki w pierzynie białego puchu, co sprawia, że spacer po jej terenu staje się wyjątkowym przeżyciem. Przy kubku herbaty i ciepłym ognisku można godzinami słuchać gospodarzy farmy, którzy w niemal 100-letniej drewnianej świętokrzyskiej chacie stworzyli swój dom, a do zagrody przyprowadzili z Francji. Tak, przyprowadzili, bo ze zwierzętami z drugiego końca Europy po prostu szli przez trzy miesiące, poznając się nawzajem i budując przyjaźń na resztę życia. W Osiołkowie prowadzone są spotkania z osiołkami, przejażdżki, zajęcia z onoterapii, a także noclegi w eko jurcie.
Więcej na: osiolkowo.pl

Osada Neolityczna

Osada Neolityczna w Kopcu także została stworzona przez pasjonatów, bez państwowych dotacji, własnymi siłami i pasją. Przenosi ona odwiedzających w młodszą epokę kamienia (neolit), okres pomiędzy 3700-3200 p.n.e, w którym narodził się współczesny świat, oparty na rolnictwie i osiadłym trybie życia. W 2018 roku rozpoczęto budowę rekonstrukcji osady, podobnej do tej jaka istniała nieopodal na terenie wsi Kopiec. W osadzie otoczonej szczelnie plecionkami i palisadą znajduje się 14 obiektów sprzed 5500 lat, jakie można było spotkać na terenie dzisiejszej Polski. Osady tego typu odkryto w większości miejscowości ziemi sandomierskiej która z racji dobrych gleb przyciągała wczesnych rolników. Podróż w czasie do prehistorycznych dziejów zimą nabiera dodatkowego uroku, kiedy pokrywa śniegu podkreśla autentyczność rekonstrukcji neolitycznych chat w rzeczywistym ich środowisku.
Więcej na: osada-kopiec.pl

Zamek Krzyżtopór w Ujeździe

Zamek (a w zasadzie palazzo in fortezza) Krzyżtopór w Ujeździe to pełna niesamowitej energii i tajemniczości ruina wśród pól i wzgórz ziemi opatowskiej, z dala od głównych dróg i szlaków. Jest zabytkiem klasy międzynarodowej, chociaż mocno zniszczonym – zamek to trwała ruina. Zachowały się w zasadzie tylko mury, ale i tak dają one poczucie potęgi, jakim był obiekt kiedy powstawał w XVII wieku. Warta uwagi jest zwłaszcza nocna wizyta w zamku. Niesamowity pomnik staropolskiej fantazji, fanaberii, przepychu, nieszczęsnego usytuowania geopolitycznego i klątwy ciążącej nad rodem możnych fundatorów. Podczas nocnego zwiedzania, przy wyjącym wichrze i zacinającym śniegu, zdecydowanie łatwiej tu poczuć moc legendy, spotkać Białe Damy i duchy przodków… A gdy do tego dodać opowieści o ułańskiej fantazji życiu właściciela, Krzysztofa Ossolińskiego, który instalował koniom w stajniach marmurowe żłoby i kryształowe lustra, ku uciesze gości akwarium z egzotycznymi rybkami między piętrami, wysypywał drogę cukrem, by o każdej porze roku jeździć saniami. I mroczne zakończenie historii rodu, który chciał mieć najpyszniejszy pałac w Europie, bo po roku od ukończenia budowy Krzysztof Ossoliński nagle zmarł, podobnie jak dziedzic, jego syn, który zginął 4 lata później. I ostatecznie zaledwie po 10 latach od zakończenia budowy ród wygasł a zamek został pozostawiony nieprzyjaznym wichrom historii…
Więcej informacji: krzyztopor.org.pl