Do Tajlandii można wybrać się z plecakiem i podróżować tuk-tukiem lub na skuterze albo wybrać wersję all inclusive. Wszystkich jednak połączy tajska kuchnia. Ten zapach przypraw, kolory i smak dojrzałych owoców…
Podróżując po północnej części Tajlandii na zaproszenie Tourism Authority of Thailand (TAT) bardziej ekskluzywnie, zatrzymaliśmy się w położonym na obrzeżach miasta Veranda High Resort. To luksusowy, pięciogwiazdkowy hotel położony pośród bujnej zieleni wzgórz okalających Chiang Mai.
Veranda w Chiang Mai
Mieszczący się na dużym terenie pośród zieleni, otoczony najprawdziwszą dżunglą jest wybierany również chętnie na uroczystości weselne. Niezapomniany widok roztacza się z hotelowej restauracji i położonego tuż obok basenu.









Z zielonego gąszczu wyłania się położona na przeciwległym wzgórzu błyszcząca w słońcu bielą, złotem i srebrem świątynia Loha Prasat Sri Mueang Pong, zwana Białą Świątynią.
Jest wyjątkowa, bo jednak przeważająca liczba buddyjskich świątyń w Tajlandii to złoto, złoto i jeszcze raz złoto. Jedynie mnisi w skromnych pomarańczowych szatach najczęściej chodzą boso.

Ich prowadzone w sanskrycie modlitwy i śpiew raczej nie są zrozumiałe dla przeciętnych Tajów, ale jak mówią, ich monotonia i brzmienie działają na nich kojąco. Może również z tego powodu Tajlandia nazywana jest „krajem uśmiechniętych ludzi”.
Aby poznać miejscową kuchnię warto skorzystać w Tajlandii z tzw. street foodów albo odwiedzić Night Market w jakimkolwiek mieście. Zjemy tam najróżniejsze jedzenie, świeże, prosto z rusztu lub patelni, pikantne lub delikatne za naprawdę nieduże pieniądze.
Tajlandia najlepsza na śniadanie, obiad i kolację
Jednymi z najlepiej rozpoznawanych tajskich dań jest ostro-kwaśna zupa z krewetek i grzybów Tom yam (niekiedy z dodatkiem mleka kokosowego). Kolejne to Khao soi, makaronowe Pad thai, najbardziej pikantne zielone curry czy słodkie Mango sticky rice. W tajskiej kuchni można odnaleźć również wpływy smaków z Chin czy Indii. Chłodniejsza północ kraju ma w swoim menu więcej dań rozgrzewających, południe więcej ryb i owoców morza. Wspaniale smakuje dojrzałe mango, ciekawy jest też smak osławionego duriana, którego je się w jednorazowych rękawiczkach, żeby uniknąć pozostawienia na rękach jego charakterystycznego zapachu.
Tajlandia, to również ekskluzywne restauracje zachwycające jakością i różnorodnością dań. Jedną z nich, z gwiazdkami Michelin otrzymywanymi w kolejnych latach jest Khaomao-Khaofang Restaurant, położona w pięknym otoczeniu zieleni w połączeniu z wodą.





Smacznie i ładnie w Tajlandii
Inną, cieszącą się dużym powodzeniem jest restauracja The Good View nad rzeką Pong, z widokiem na rozświetlone Chiang Mai ze strumieniami samochodów i skuterów po drugiej stronie rzeki lub działającej od ponad 20 lat Fern Forest Cafe. Ta rodzinna kawiarnia na Starym Mieście Chiang Mai, słynie m.in. z kremowych kokosowych ciastek. Siedząc pośród zieleni, nad strumieniem z pływającymi karpiami koi, będącymi symbolem odwagi, wytrwałości, miłości i przyjaźni trudno odczuć, że znajdujemy się w środku tętniącego życiem, drugiego pod względem wielkości miasta w Tajlandii. A zaczęli w 2003 roku od rodzinnej plantacji kawy…





Wyjątkowo pyszne dania zjemy w ozdobionej czerwonymi parasolkami kawiarnio-restauracji w górskiej wiosce Mae Kampong, z widokiem na zagubione w dżungli dachy domów.



Wybór miejsc jest ogromny, od prostych straganów po wykwintne restauracje. Jedno jest pewne – będzie pysznie.
Tajlandia na wakacje?
Nie dziwi więc fakt, że do Tajlandii w 2024 roku przyjechało ponad 35 mln turystów z zagranicy, a na rok 2025 zaplanowano wzrost do 40 mln turystów. A Tajowie – w dużym uproszczeniu – jeśli chcą korzystać z plaż i morskich kąpieli jadą na południe swojego kraju lub na riwierę niedaleko Bangkoku, a jeśli chcą więcej gór, dżungli i tego typu atrakcji, to jadą na północ. Tajlandia ma wszystko czego potrzebują turyści do mniej lub bardziej aktywnego wypoczynku.