Olimpia, legendarna trasa zjazdowa w Alpe Cermis we włoskich Dolomitach, może być wyzwaniem nawet dla zaawansowanych narciarzy, ale to także jedna z najpiękniejszych i dających największą satysfakcję z jazdy tras narciarskich na świecie.
Jesteśmy w Val di Fiemme, w Cavalese, gdzie trzyodcinkowa kolejka gondolowa dojeżdża z centrum miasta do serca terenu narciarskiego Alpe Cermis. Ze środkowej stacji, przy której zbiegają się stoki o zróżnicowanej trudności, a skrzypienie śniegu pod nartami zagłusza włoska muzyka z narciarskich restauracji i barów, wjedziesz wyciągiem krzesełkowym Lagorai na najwyższy punktu w ośrodku – Paion del Cermis (2250 metrów n.p.m.). To właśnie tutaj zaczyna się stok Olimpia del Cermis – jedna z najsłynniejszych i najpiękniejszych tras zjazdowych świata.
Olimpia del Cermis dzieli się na trzy odcinki – czarne Olimpia I, II i dolny, czerwony Olimpia III, oznaczone odpowiednio numerami 80, 81 i 87. Trasa biegnie przez całą długość ośrodka Alpe Cermis, pokonując różnicę wysokości wynoszącą 1400 metrów. Nartostrada ma łączną długość 7,5 kilometra i kończy się przy pośredniej stacji gondolki oraz parkingu – Fondovalle na wysokości 850 m n.p.m. Na stoku Olimpia del Cermis można także jeździć na nartach także po zmroku. Jej dolny odcinek, Olimpia III ma bowiem sztuczne oświetlenie.
Mimo tak dużej różnicy wysokości na trasie, na Olimpii śnieg jest doskonały nawet pod koniec sezonu dzięki północnej ekspozycji i systemowi naśnieżania, który gwarantuje jazdę na nartach przez cały sezon.
Olimpia w Alpe Cermis – charakterystyka trasy
Z Paion del Cermis trudno ruszyć od razu, widoki na panoramę Dolomitów aż po Alpy Austriackie są tak oszałamiające, że nie sposób nie zatrzymać się na zdjęcie. Ale potem kierujemy się na stromą, wymagającą ścianę, która następnie wypłaszcza się przechodząc w prostszy odcinek, który dociera do stacji początkowej wyciągu krzesełkowego Costabella (1915 m n.p.m.). Można stąd ponownie wjechać do punktu początkowego. Tutaj zaczyna się Olimpia II, która jest jednocześnie najtrudniejszym odcinkiem całej trasy.
Jeśli nie jesteś pewien swoich umiejętności narciarskich – zrezygnuj ze zjazdu. Możesz alternatywnie przejechać odchodzącą od Olimpii łagodną, widokową trasą Via del Bosco, najdłuższą w Ośrodku Alp Cermis. Jeśli zdecydujesz się na zjazd Olimpią II czeka cię miejscami wąska, oblodzona nartostrada, szereg stromych ścian, zmiany nachylenia i zakręty w gęstym lesie, który sięga aż do stacji Doss de Laresei (1280 m n.p.m.). Stąd zaczyna się odcinek Olimpia III z łagodniejszymi stokami (trasa oznaczona jako czerwona), która dojeżdża do Fondovalle (850 m n.p.m). – pośredniej stacji kolejki linowej jadącej z Cavalese.
Olimpia – wrażenia z jazdy
Dolomity są niezwykłe pod wieloma względami. Nie są tak wysokie, jak widoczny na horyzoncie z górnej stacji kolejki w ośrodku Alpe Cermis mur Alp Sztubajskich, ale trasy narciarskie są długie, strome i perfekcyjnie przygotowane. I w miarę niezatłoczone. A już prawdziwym szokiem było dla mnie przejechanie słynnej „Olimpii” – 7,5 kilometrowej trasy biegu zjazdowego z igrzysk w 1956 roku, w zadziwiającej samotności. No dobrze – minęło mnie dwóch, czy trzech zawodowców, ale pędzili tak szybko, że ledwo zarejestrowałem ich obecność. Tak było na pierwszych dwóch odcinkach – Olimpia I i Olimpia II (zdecydowanie najtrudniejsza). Ostatni odcinek trasy – Olimpia III jako jedyny jest oznakowany jako „czerwony” (pierwsze dwa są „czarne”). I tutaj było już trochę ludzi – w tym drużyna ratowników górskich zeskrobujących z drzewa jakiegoś nieszczęśnika, który nie wyrobił się na zakręcie.
Olimpia numer I to od dziś dla mnie absolutnie numero uno tras narciarskich. Rewelacyjne widoki, świetnie przygotowana i dająca ogromną satysfakcję z jazdy. Z dziećmi bym tu raczej się nie pchał, ale samotny zjazd kompletnie pustą trasą, na którą składają się niemal pionowe ścianki z widokiem na szczyty Dolomitów, to przeżycie mistyczne.
Olimpia II to już bardziej techniczne „łojenie” i znacznie węższa trasa wiodąca przez pięknie pachnący limbowy las. „Trójka” jest łatwiejsza, mniej stroma, ale jeszcze węższa, no i bardziej zatłoczona, bo to jedyna możliwość zjechania na nartach do parkingu w Fondovalle poniżej kurortu Cavalese. Zjazd Olimpią w ośrodku Alpe Cermis, Cavalese dla doświadczonego narciarza jest jak zimowa bajka z widokami, które – mam nadzieję – pozostaną mi pod powiekami na zawsze.
Dolomiti Superski – wspólny karnet na 1200 kilometrów tras w Dolomitach
Na trasie Olimpia w Alpe Cermis oraz 1200 kilometrach tras narciarskich w Dolomitach można jeździć w ramach wspólnego karnetu Dolomiti Superski. Do ośrodków połączonych karnetem Dolomiti Superski należą: Cortina d’Ampezzo, Kronplatz, Alta Badia, Val Gardena/Seiser Alm, Val di Fassa/Carezza, Arabba/Marmolada, 3 Zinnen, Val di Fiemme/Obereggen, San Martino di Castrozza/Passo Rolle, Gitschberg Jochtal – Brixen, Alpe Lusia/San Pellegrino, Civetta. Dolomiti Superski oferuje najwyższej jakości stoki narciarskie zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych narciarzy, długie trasy widokowe i łagodne stoki, ale też ostre, czerwone i czarne wyzwania narciarskie z nieprawdopodobnymi widokami.